czwartek, 18 sierpnia 2016


18 sierpnia 2016, godz. 12.17, widownia słupskiego Teatru Lalki “Tęcza”,
lekki rozgardiasz, “szmer” rozmów, sceniczny szept, nerwowe gesty, nerwowe spojrzenia -  
Ostatnie poprawki!

  Napięcie rośnie. Patrząc na nich ( tancerzy, aktorów) mam wrażenie, że tak, jednak sprawdźmy, jak to wygląda z ich punktu widzenia:

Kasumi: Jak się czujesz przed JUTRZEJSZYM ( tak, to już jutro!!!! przyp. red.) występem?


wspaniale! - tak? Z twarzy czytam coś zupełnie innego…;)
bardzo dobrze - może zapytam jeszcze raz, gdy Pan Maciej nie będzie słuchał?
dobrze

dobrze - No, coraz bliżej prawdy

         - takie nastawienie panowało wśród młodzieży z warsztatów...


Kasumi: Co w takiej chwili myślisz?


że się uda - pewnie, że się uda!!!


Kasumi: Stresujesz się / boisz?


tak

tak - widać, nawet mowy im w języku zabrakło

oczywiście, że tak! - oczywiście to widać!

aktualnie nie, ale jak znam siebie, to później będzie stres. - nareszcie szczera odpowiedź!

Czego się najbardziej boję?



że się przewrócę, albo, że nie zrobię przewrotu w tył

boję się, że do końca rozwali się rama i się nie sklei, albo coś pęknie, np lalka, ale że my się pomylimy - to nie.

boję się jedynie tego, że scenografowie nie zdążą z lalkami dla nas


          - wszyscy z całego serca wspieramy grupę scenograficzną, ZDĄŻYCIE!!! To wam - scenografom - należą się największe brawa, jako naszym cichym aniołom, bez których NIC by nie powstało, trzymamy kciuki!


Kasumi: Uważasz, że wszystko jest dopracowane?


nie - krótko i na temat
nie, nic nie jest dopracowane. - chyba z nerwów tak mówi, przecież ( a przynajmniej z mojej - widza - perspektywy) wszystko jest dopracowane, no a o to właśnie chodzi!


Kasumi: Wyczuwasz napięcie wśród innych?


nie, w sumie nie. - a ja tak
nie, jest na razie luźno.

Kasumi: Pan Maciek jest nerwowy?

nieeee, Pan Maciek nie jest nerwowy, “oaza spokoju” - pół żartem pół serio?


                     Jak sami widzicie, czasu coraz mniej, a spraw… nadal dużo. Czy im się uda? Czy zdążą? Czy Pan Maciej naprawdę jest “oazą spokoju”? Musisz się przekonać na własne oczy, przybądź!




Uwaga, autoreklama!
Przecież nie tylko dwie grupy są nerwowe - co z nami i ze scenografami? Również z nerwów poobgryzaliśmy wszystkie paznokcie, jeśli nie nawet palce! Pracujemy na pełnych obrotach, z tego wszystkiego chyba MDK ( gdzie - przypominamy - dziennikarze mają swoją “bazę”) stanie zaraz w ogniu!
~Kasumi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz